Głośna muzyka o coraz szybszym tempie i coraz więcej pieniędzy w kasie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - nietrudno sobie wyobrazić, co dzieje się w studiu TV przy ulicy Woronicza w Warszawie, gdzie gra Orkiestra. Tablice zamontowane studiu pokazują już (o 22.00) ponad 6,5 miliona złotych. Tyle pieniędzy przynieśli dotychczas wolantariusze.
Za to, że po raz dziesiąty wszyscy włączyli się w zbieranie pieniędzy na sprzęt medyczny dla dzieci i za "światełko", które o godzinie 20 zaświeciło w wielu miejscach Polski podziękował Jurek Owsiak.
Atmosfera jest coraz gorętsza - w miarę zbliżania się wieczornego zakończenia licytacji serduszek i złotych kart. Do godziny 20.30 najwyższa zaoferowana suma za złote serduszko to 86 tysięcy złotych. Za złotą kartę licytujacy "dali" prawie 9 tysięcy złotych. _ To się dopiero zacznie_ - powiedział wolontariusz, ktory pomaga WOŚP po raz trzeci.
Do licytacji przeznaczono 416 serduszek i 100 kart. Wyraźnie większe zainteresowanie kupnem nastapiło po godzinie 19. Okolo 50% zgłoszeń w licytacji złotego serduszka przysłano przez Internet. Użytkownicy globalnej sieci stanowią także 67% uczestnikow licytacji o złote karty.
Po korytarzach TV przechodzi coraz więcej ludzi w każdym wieku, trzymających puszki WOŚP. To wolontariusze przynoszą kolejne pieniądze. W studiu, przy dzwiękach góralskiej muzyki wirują flagi, latają kolorowe balony. Gdy tylko pojawia się Jurek Owsiak zabawa znow nabiera tępa. (reb)
Sylwia Strzałkowska - WP