Wojtek będzie chorążym
Wojtek Białek, gimnazjalista z Lubonia, wygrał ogólnopolski turniej w piłkarskiej grze komputerowej. W nagrodę, niosąc polską flagę, wprowadzi polskich piłkarzy na mecz z Niemcami podczas Mundialu.
18.05.2006 | aktual.: 08.06.2006 14:17
Chłopak znalazł się w szóstce polskich finalistów. Wraz z nim do Dortmundu na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej pojedzie pozostałych pięciu zwycięzców z Warszawy, Gdańska, Szczecina, Wrocławia. Wielką, polską flagę wniosą na mecz wspólnie. – Właściwie jadę przez przypadek – mówi Wojtek. – Często gram w Fifę, a do konkursu zarejestrowałem się, będąc na stronie internetowej. A potem do mnie zadzwonili.
Odlicza dni do wyjazdu
Pierwszy etap konkursu Fifa 2006 Playstation 2 odbył się w Poznaniu. W Multikinie stawiło się zaledwie dziesięciu chętnych. Rozegrali ze sobą mecz. Połowa z nich, w tym Wojtek, przeszła dalej. Półfinał i finał chłopcy rozegrali w Warszawie. – Emocje były wielkie – wspomina Wojtek. Zacięta walka okazała się zwycięską. Teraz z niecierpliwością odlicza dni do wyjazdu. Mimo że szczegółów jeszcze nie zna, wiadomo, że wylot nastąpi kilka dni przed wielkim meczem. – To będzie wielki, międzynarodowy obóz – powiedziała Hanna Białek, mama chłopca. – Zjadą tam finaliści z całego świata.
Wszyscy są dumni
Piętnastolatek na Playstation gra od 5 lat. Oprócz piłki nożnej lubi grać w siatkówkę. Do ulubionych piłkarzy zalicza Ronaldinho i Pele. – Koledzy ze szkoły nie wierzyli, że wygrałem – mówi, trzymając wielką planszę z napisem: zwycięzca. – Dopiero kiedy im to pokazałem, przekonali się, że nie kłamię. Wojtek spędza przed komputerem dwie godziny dziennie. Zanim jednak zagra, musi wynegocjować swoją kolej z rodzeństwem. – Bardzo często kłócimy się o komputer – przyznaje. – Jest nas troje i każdy chce grać. Wojtek Białek jest uczniem drugiej klasy Gimnazjum im. Jana Pawła w Luboniu. Z dumą mówi o nim Irena Fojt, dyrektor szkoły. – Wojtek w wolnych chwilach robi to, co przynosi mu radość – wyjaśnia. – Kiedy dochodzą do tego osiągnięcia, to tylko pogratulować. Cała rodzina cieszy się, że chłopiec odniósł taki sukces. – Na początku to była zabawa – dodaje Hanna Białek. – Do dzisiaj nie dowierzamy, że on pojedzie na mistrzostwa. Zosia, siostra Wojtka, dumna jest z brata. – Szkoda, że kibice też nie mogą jechać –
śmieje się. – Mam nadzieję, że oprócz stroju, który mam dostać na mundialu, dodadzą jeszcze korki – uśmiecha się Wojtek.
Kto wnosi flagę?
Na meczach piłki nożnej flaga wnoszona jest przez członków danego klubu sportowego. O tym, czy to mają być chłopcy, czy dziewczęta i czy flaga w ogóle ma zostać wniesiona, decyduje organizator lub sponsor meczu.
Joanna Małecka
Zobacz także serwis: mundial.wp.pl