Wojna na twarze
Stacje telewizyjne już za dwa tygodnie
rozpoczną zaciętą walkę o widza. Ich głównym orężem mają być znane
twarze w nowych programach powakacyjnych ramówek - informuje
"Gazeta Wyborcza".
20.08.2004 07:00
Najbardziej spektakularne transfery gwiazd telewizyjnych to przejście Tomasza Lisa z TVN-u do Polsatu (ma tam od września piastować funkcję członka zarządu ds. programowych i poprowadzić swój własny talk-show), powrót Moniki Olejnik i Jacka Żakowskiego do TVP. Dziennikarka ma w "Jedynce" prowadzić rozmowy z politykami, natomiast Żakowski będzie gospodarzem tok-show, programu publicystycznego z udziałem komentatorów - podaje gazeta. Nowy program w TVN ma też dostać Piotr Najsztub, redaktor naczelny "Przekroju".
W nerwowym napięciu na decyzje personalne czekają pracownicy przy ul. Woronicza. W dalszym ciągu ważą się dalsze losy najpopularniejszych prezenterów Magdaleny Mołek i Tomasza Kamela. Od kilku tygodni krąży plotka, że nowe kierownictwo TVP w ogóle zdejmie z anteny prezenterów zapowiadających program - podaje Gazeta Wyborcza.
Wiadomo już natomiast, że w telewizji publicznej pojawią się nowe twarze, jak i ci, których widzowie znają z dawnych lat. W "Dwójce" swój nowy program ma poprowadzić Krystyna Janda razem z Kamilą Drecką (kiedyś program "Ogród sztuk"). Do TVP także przyjdzie juror trzeciej edycji "Idola" Marcin Prokop. Jego show ma się nazywać "Prokop i panny". Czy do telewizji powróci Alicja Resich-Modlińska? Jak dotąd ta wiadomość pochodzi od niej samej - czytamy na łamach gazety. (PAP)