Włosi reformują specsłużby
Rząd włoski przygotował projekt reformy służb specjalnych. Projekt dopuszcza wprawdzie możliwość łamania prawa przez funkcjonariuszy tych służb, nie zezwala jednak na zabijanie.
Jeżeli wymaga tego bezpieczeństwo państwa, agenci wywiadu będą mogli włamywać się do mieszkań, zakładać podsłuch, kraść dokumenty czy łamać tajemnicę korespondencji.
Zgodę na każdorazowe łamanie kodeksu karnego oba włoskie wywiady - cywilny i wojskowy - dostawać będą od premiera.
Kontrolę nad ich działalnością sprawować będzie specjalna komisja parlamentarna. Trybunał Konstytucyjny - co jest absolutną nowością - będzie rozstrzygać kwestie sporne, jak np. podejrzenie o wykorzystywanie służb specjalnych przez władzę wykonawczą. <
Zmianie ma ulec rekrutacja agentów - rząd chciałby, ażeby byli to nie tylko najsprawniejsi policjanci, ale również specjaliści wysokiej klasy w innych zawodach.
Jednocześnie powołano do życia włoski odpowiedni BOR-u - tzw. centralny urząd indywidualnego bezpieczeństwa, zajmujący się ochroną osób, które w związku z zajmowanym stanowiskiem są w jakimś stopniu zagrożone. Urząd będzie sam oceniać stopień zagrożenia i rodzaj środków, jakie należy zastosować. (mp)