Włosi kochają komórki
Aż 62 miliony telefonów komórkowych mają ogółem
Włosi, czyli więcej niż jeden na głowę mieszkańca - wynika z
danych statystycznych, ogłoszonych wraz z sondażem na
temat przywiązania Włochów do komórek.
29.12.2006 | aktual.: 29.12.2006 18:23
Okazuje się, że ponad 6 procent Włochów wpada w panikę, gdy zapomni ze sobą wziąć telefon.
Specjalne badania dotyczące uzależnienia od telefonów komórkowych przeprowadził psycholog Cesare Guerreschi, założyciel Instytutu Patologii Kompulsywnych w Mediolanie. Twierdzi on, że ofiarami uzależnienia padają przede wszystkim kobiety w wieku od 25 do 35 lat oraz młodzież. Osoby te mają zawsze przy sobie zapasową baterię i nie wyłączają nigdy telefonu, nawet w kościele i w nocy. Sześć i pół procent z nich, gdy zapomni wziąć ze sobą telefon, wpada w typowy kryzys spowodowany nagłym odstawieniem narkotyku, leku czy też innego środka odurzającego.
Kolejne kategorie wymienione przez Guerreschiego to "ekshibicjoniści", którzy pokazują wszystkim swój telefon oraz "niewolnicy najnowszego modelu", zmieniający aparat co kilka miesięcy.
Aż 96 procent uczniów rzymskich szkół w wieku 13-17 lat ma komórkę. W tej kategorii wiekowej zaś - alarmują specjaliści - najłatwiej o uzależnienie i całkowite wypaczenie właściwych relacji międzyludzkich. Świadczy o tym według psychologów to, że nastolatki zaręczają się przy pomocy SMS-ów oraz w ten sam sposób się porzucają.
Sylwia Wysocka