Włochy: awantura w operze
Wielbiciele tenora Franco Bonisolliego byli świadkami niecodziennej sceny na deskach opery na Sycylii.
Włoski tenor przerwał wykonywaną arię, gdyż stwierdził, że orkiestra za wolno gra utwór Pietro Mascaghniego "Cavalleria Rusticana". Zaczął krzyczeć na drygenta i orkiestrę.
Gdy publiczność zebrana w antycznym teatrze okazała swoje niezadowolenie z zachowania włoskiego tenora i zaczęła gwizdać, śpiewak pokazał jej wulgarny gest ręką i zbiegł ze sceny.
Za karę Franco Bonisolli do końca sezonu operowego zostanie zastąpiony przez innego śpiewaka. (aka)