Barbaro, podejrzewany o uczestnictwo w grupie przestępczej, morderstwa i porwania, ukrywał się w podziemnym bunkrze na południu Włoch, koło Reggio di Calabria.
Według włoskiej telewizji, Barbaro wymykał się policji przez 11 lat. Zajmował się w tym czasie przemytem narkotyków oraz utrzymywał bliskie kontakty z ugrupowaniami przestępczymi we Włoszech i za granicą.(łz)