Wizja Robertsona
Sekretasz Generalny NATO (PAP)
Sekretarz generalny NATPO Lord Robertson mówił w Brukseli o "sztormach, na jakie musimy się przygotować" w nadchodzących latach.
Sekretarz generalny NATO przewiduje nasilanie się niestabilności w związku z sytuacją na Kaukazie, w Azji Środkowej, Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Jest przekonany, że skutki tej niestabilności odczuje także Europa i Ameryka Północna z uwagi na rosnącą liczbę azylantów, przemyt ludzi i wszystko, co się z nim wiąże - przemoc, narkotyki itp. "Krótko mówiąc, geografia nie będzie już naszą tarczą" - powiedział Robertson.
Kolejne przepowiednie to więcej terroryzmu, rozpadanie się niektórych państw, a także rozprzestrzenianie się broni masowej zagłady.
Wszystko to składa się - w przekonaniu Robertsona - na "gwarancję niestabilności", ale też stanowi wyzwania, którym NATO potrafi sprostać.
Robertson powołał się na "regułę Noego" - "Nie liczy się przepowiadanie deszczu, liczy się budowa arki".
Elementy "arki bezpieczeństwa", budowanej przez Robertsona, to potencjał militarny. "Potrzebujemy sił, które są szczuplejsze, twardsze i szybsze, sił, które mają większy zasięg i które mogą dłużej pozostać w polu".
Elementem arki są też konsultacje. "W dzisiejszym świecie żadne państwo nie może być całkowicie samowystarczalne w sprawach bezpieczeństwa. Potrzeba sojuszników. Potrzeba partnerów. Koniecznie trzeba występować wspólnie przeciwko terrorowi" - mówił sekretarz generalny.