Wist Martensa
O potrzebie zmiany premiera publicznie mówiła dotąd w SLD tylko Izabella Sierakowska. Wczoraj Marek Dyduch, sekretarza generalny Sojuszu, ujawnił, że wariant zmiany premiera przedstawiono na zeszłotygodniowej naradzie kierownictwa z szefami rad wojewódzkich Sojuszu - pisze "T".
17.10.2003 | aktual.: 17.10.2003 06:44
"To ja złamałem tabu" - powiedział "Trybunie" Krzysztof Martens, przewodniczący SLD na Podkarpaciu. Dodał, że odejście Millera to tylko jeden z trzech scenariuszy, które przedstawił. "Reakcji nie było praktycznie żadnej. Zapadła długa cisza" - stwierdził.
We wczorajszej "Trybunie" politycy SLD mówili w większości, że nie obawiają się wyniszczającej wojny w rządzie. Tylko Izabela Sierakowska powiedziała, że trzeba podziękować Leszkowi Millerowi, którego mógłby zastąpić "spokojny Józef Oleksy". Sam wiceprzewodniczący stanowczo podkreślał w czwartek, że "nie jest dobrym momentem rozpoczynanie dyskusji o zmianie szefa rządu, kiedy premier Miller przebywa w Brukseli i prowadzi bardzo trudne rozmowy w sprawach polskich".
Na spotkaniu szefów wojewódzkich SLD zgodzono się, że obecny moment nie jest dobry do spekulacji o zmianie premiera - podkreśla "T".
Wiecej: Trybuna - Wist Martensa