Wirus zdradzonych
"80 procent mężczyzn zdradza swoje partnerki!" - przestrzega kobiety doktor Ryszard Kępa, który włączył się w akcję wojewódzkiej stacji sanepidu w Legnicy. Wraz z jej pracownikami namawia legniczan do wierności, bo to praktycznie najlepsze... lekarstwo - pisze "Gazeta Wrocławska".
28.07.2003 | aktual.: 28.07.2003 06:46
"Porozmawiajmy o AIDS. Przyszłość bywa groźna" - pod takim hasłem pracownicy terenowego oddziału Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Legnicy przez najbliższe trzy miesiące będą prowadzić akcję promocyjną. Skierowano ją do par małżeńskich oraz ludzi żyjących w stałym związku.
"80 procent mężczyzn zdradza swoje partnerki nie biorąc pod uwagę ryzyka, iż mogą się zarazić śmiertelnym wirusem" - alarmuje doktor Ryszard Kępa.
"Namawiamy, aby osoby aktywne seksualnie rozmawiały ze sobą o AIDS. Stały związek nie bowiem daje gwarancji uniknięcia zarażenia. Wzrasta liczba zakażonych drogą kontaktów seksualnych. Przeważają mężczyźni, a ostatnio obserwuje się zwiększenie liczby zakażeń wśród kobiet" - mówi Barbara Dołbaczuk z sanepidu.
Statystyki wykazują, że przez ostanie 20 lat na terenie byłego województwa legnickiego zanotowano 187 zarażeń wirusem HIV. "To zaledwie kropla w morzu. Szacujemy, iż tych osób może być trzy razy więcej. Większość zarażeń odbywa się poprzez przypadkowe kontakty seksualne. Wakacje sprzyjają takim przygodom"- mówi inna przedstawicielka sanepidu Janina Peskowska.
Akcja ma nakłaniać do rozmawiania w zaciszu sypialni o AIDS. Tymczasem ludziom chodzi głównie o dostępne, anonimowe badania. Przyznaje to sam sanepid.