Wiosno, przyjeżdżaj!
Wiatr we włosach, ryk silnika w uszach... Brakowało im tego. Motocykliści już pucują swoje cacka, by za kilka dni powitać wiosnę po swojemu. Sezon czas zacząć!
24.03.2006 | aktual.: 24.03.2006 08:19
Pierwszych motocyklistów już widać na drogach. Ale prawdziwą oznaką wiosny będą dopiero ich wspólne parady w większych miastach. O tym, że sezon motocyklowy zbliża się wielkimi krokami, świadczą nie tylko maszyny szalejące w pierwszych promieniach wiosennego słońca. Również w większości serwisów i salonów motocyklowych wypatrują z utęsknieniem wiosny i klientów. - Wszyscy mają już dość przedłużającej się zimy - mówi Zenon Nadolny, dealer firmy Peugeot. - Bardzo powoli rozkręca się ruch wokół salonu, ale gdy się jeszcze bardziej ociepli, wtedy to wszystko ruszy - dodaje.
Ukochana wiosna
Zima - wyjątkowo długa w tym roku - "wypościła" motocyklistów. Wiadomo - na mrozie i lodzie nawet najtwardszy fan dwóch kółek musi dać sobie spokój. - Już nie mogłem wytrzymać - mówi Zbigniew Kopras, jeżdżący na Harleyu-Davidsonie. - Za długo trwała ta zima. Moja żona rano mówi do mnie, czy czasami nie zwariowałem, siadając na motocykl. Ale przecież słońce tak wysoko i szosa sucha. Jak tu nie jechać. Co prawda wielu sezon już rozpoczęło, a są i tacy dla których sezon nigdy się nie kończy. - Dla mnie trwa on cały rok - mówi Paweł Ratajczak, organizator Wielkiego Poznańskiego Motobazaru - Przygotowania do otwarcia bazaru są związane z motocyklami i motocyklistami, bo dla nich jest to organizowane. Już jutro i w niedzielę zapraszam wszystkich na stadion AZS przy ulicy Pułaskiego w Poznaniu.
Pucowanie czas zacząć
Przygotowania motocyklisty to zawsze ten sam rytuał. Procedura może być długa. Czy mamy zrobiony przegląd techniczny - bo policjanci lubią to sprawdzać? Czy nie należy przedłużyć ubezpieczenia? Jak się czuje sprzęt po zimowym śnie - bo przecież motocykle w odróżnieniu od samochodów przez kilka miesięcy w roku stoją nieużywane. Ale motocyklista przed sezonem zagląda też do... szafy. Sprawdza, czy... zamek błyskawiczny w kurtce jest naprawiony? I jak się czują kask i rękawiczki po ostatniej wywrotce? Motocykl to wcale nie największy - przynajmniej nie dla każdego - wydatek. Salony motocyklowe posiadają bogaty wybór motocyklowych ubiorów, począwszy od rękawiczek, poprzez skórzane lub tekstylne kurtki i spodnie, na odzieży przeciwdeszczowej kończąc. I prawdziwy motocyklista musi to mieć...
Barwy klubowe
W Polsce działa obecnie kilkadziesiąt znaczących klubów motocyklowych. Z każdym rokiem przybywa nowych. Jeśli chcesz wstąpić do klubu motocyklowego, musisz mieć wprowadzającego, który będzie twoim opiekunem w klubie. Zwyczajem przyjętym przez kluby motocyklowe jest okres próbny, jaki musi przebyć nowy kandydat. Jest to czas na ,,dotarcie się’’ z grupą. W tym czasie nie noszą oni barw klubowych. Do klubu startujesz jako „support“, czyli przyjaciel. Gdy po pewnym okresie wyrażasz zgodę i chęć przystąpienia do klubu, stajesz się „hangeroutem“. Później stajesz się „prospektem“ i po kilku miesiącach lub nawet latach możesz stać się pełnoprawnym członkiem, czyli „memberem“ z pełnymi barwami. Barwy są najważniejszą własnością klubu. W Poznaniu działa: Black Rider MC Poland oddział Poznań, Moto Magneto Poland, Gremium MC Poland oddział Poznań, West Side Chapter Poznań, Harley-Davidson Club V2 Poland, Road Runners MC Poland oddział Poznań.
Sezon rusza
Najbliższe poznańskie zloty i spotkania: Wielki Poznański Motobazar 25-26 marca; Rozpoczęcie sezonu motocyklowego 2006, 22-23 kwietnia, organizator Harley-Davidson V-Force i West Side Chapter Poznań; Biker Meeting Wiosna 2006, 28-30 kwietnia Stęszew, organizator Black Rider MC Poland chapter Poznań i Gremium MC Poland Chapter Poznań.
Tadeusz Suchomski