Wilk utknął w studni
Pomogli leśnicy
Wpadł do studni i nie mógł się wydostać. Pomogli leśnicy
Nietypową akcję przeprowadzili leśnicy w okolicach Arłamowa na Pogórzu Przemyskim. Pomogli kilkuletniemu wilkowi, który wpadł do wyschniętej, głębokiej na kilka metrów studni i nie mógł się z niej wydostać o własnych siłach.
(WP, PAP)
Na dnie starej, kamienistej studni
Wilka - basiora znaleźli na dnie starej, kamienistej studni na terenie wysiedlonej wsi, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, którzy regularnie patrolują teren w sąsiedztwie polsko-ukraińskiej granicy.
Na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, żyje obecnie ponad 400 wilków
Po podaniu środka nasennego weterynarze wyciągnęli zwierzę i przewieźli do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.
"Jest w bardzo dobrej kondycji"
Rzecznik krośnieńskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie podkreślił, że drapieżnik, który znalazł się w pułapce "jest w bardzo dobrej kondycji" i po wybudzeniu "zachowuje się agresywnie wobec ludzi".
Wilk w ośrodku rehabilitacji
Na zdjęciu lekarze weterynarii: Andrzej i Radosław Fedaczyńscy oraz Piotr Pawlikowski przenoszą do woliery uratowanego wilka przywiezionego do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.