Wiktor Wołkow nie żyje
Jeden z najbardziej znanych i cenionych fotografików Wiktor Wołkow zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek - potwierdził burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski. 4 kwietnia Wołkow skończyłby 70 lat.
Wiktor Wołkow fotografował o każdej porze roku i dnia, z perspektywy żaby i samolotu. Utrwala obrazy takich drobin jak kropla rosy zawieszona na pajęczynie, robił zdjęcia jednej z dwunastu gwiazd Mlecznej Drogi - Słońcu; kilkusetletnim dębom i jednodniowym jętkom, krowom i sokołom, drogom, rzekom, płotom i krzyżom.
Wiktor Wołkow mieszkał wraz z żoną w Supraślu, miejscowości niedaleko Białegostoku.
Wołkow specjalizował się w fotografii pejzażu i przyrody, zwłaszcza podlaskiej. Był członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Brał udział w licznych konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych, które przyniosły mu ponad sto nagród i wyróżnień.
Był autorem wielu albumów fotograficznych m.in. "Wołkow", "Biebrza", "Krzyż", "Słońce". W 2005 roku został odznaczony przez ministra kultury Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.