Więcej Florków w parlamencie
Czy z człowieka znikąd można zrobić posła?
Udowodnił to Sebastian Florek, który po występie w TVN został
politykiem. Taki sam cel stawiają sobie autorzy show "Zostań
posłem", pisze "Życie Warszawy".
Realizatorzy nowego reality show w TV4 chcą dowieść, że nawet człowiek znikąd, pokazywany w telewizji, może zyskać zaufanie społeczne. Spektakl ruszy w marcu i potrwa trzy miesiące. Osoby marzące o karierze politycznej zamieszkają w drewnianych domach koło Wrocławia, znanych telewidzom z "Dwóch światów". Kandydaci na posłów przez całą dobę będą pod okiem kamer. A widzowie za pomocą SMS-ów wybiorą osobę, która ich zdaniem najlepiej sprawdziłaby się w roli polityka.
Autorzy programu stawiają jednak warunek! W castingach mogą startować tylko osoby bezpartyjne, powyżej 21 lat. Realizatorzy nie będą tego jednak weryfikować. Wystarczą oświadczenia, które złożą kandydaci. Castingi mają się rozpocząć już wkrótce. Politycy już zacierają ręce i zapowiadają, że zwycięzca programu dostanie miejsce na liście wyborczej.
- To bardzo dobry pomysł - uważa Marek Dyduch, sekretarz generalny SLD. - Każde ugrupowanie polityczne chciałoby mieć w swoich szeregach znane i popularne osoby. Jeśli wygra kandydat, który będzie się utożsamiał z programem Sojuszu, to damy mu szansę na start w wyborach - zapewnia Dyduch. (PAP)