Wiceprezes Eureko: jesteśmy cierpliwi
Ernst Jansen, wiceprezes Eureko i
wiceprzewodniczący rady nadzorczej PZU SA, powiedział
"Rzeczpospolitej", że w 1999 roku kiedy Eureko kupowało 20%
akcji PZU, zapowiedziało skarbowi państwa, że inwestycję
sfinansuje z podwyżki kapitału. Tak też zrobiło. Kapitał został
podwyższony kilka dni przed przekazaniem Polsce czeku za akcje PZU
SA, oświadczył Jansen.
28.01.2005 07:00
Dodał, że były minister skarbu Andrzej Chronowski wie, że zrobiono to właśnie w ten sposób. Według Jansena, Chronowski nie tylko stawia pod adresem Eureko bezładne zarzuty, ale również kłamie, narażając na szwank reputację firmy. Jeśli pan Chronowski publicznie nas nie przeprosi, pozwiemy go przed polski sąd, zapowiada wiceprezes Eureko, dodając, że na przeprosiny dano byłemu ministrowi skarbu trzy dni.
Zapytany czy Eureko jest skłonne renegocjować umowę, Jansen oświadczył, że nie widzi takiej potrzeby i dodał, że nie ma mowy również o zawieszeniu postępowania arbitrażowego.
Na pytanie dlaczego Eureko dąży do większościowego pakietu akcji w PZU, Jansen odparł: Chcemy, żeby była to przejrzysta i profesjonalnie zarządzana firma, bez wpływu polityków. Jesteśmy cierpliwymi ludźmi. Poczekamy tak długo jak będzie to potrzebne. (PAP)