Weryfikacja po Płocku
(PAP)
Fikcja i kpina - tak weryfikację członków SLD w Płocku określa cześć byłych i obecnych działaczy Sojuszu.
09.01.2004 | aktual.: 09.01.2004 17:16
Śledztwo Radia Zet ujawnia: w Płocku pozytywnie zweryfikowani zostali między innymi działacze, którzy mają postawione zarzuty przez prokuraturę, albo mają już wyrok pozbawienia wolności.
Mówi niepokorny przewodniczący koła SLD nr 31 w Płocku Maciej Krajewski, który poinformował o sytuacji krajowe władze SLD w Warszawie.
Co na to oskarżani? W Płocku z niektórymi działaczami SLD rozmawiał reporter Radia Zet.
Nie będziemy pobłażać takim sytuacjom - zapewnia rzecznik klubu SLD Jerzy Wenderlich.
Uchwała zarządu Sojuszu mówi jasno: członek partii wobec , którego wymiar sprawiedliwości postawił zarzuty powinien zwiesić swoje członkostwo.
Tymczasem Zygmunt B . i Andrzej R pozostają w partii mimo, że prokuratura zarzuca im narażenie gminy Płock na blisko półtora miliona strat. W partii pozostał też Maciej Z ., który ma do odsiadki 21 dni.