Weronika M.‑P. trafi do aresztu?
Warszawska prokuratura okręgowa wystąpiła o areszt dla Weroniki M.-P. i prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych Bogusława S., którym w piątek postawiła zarzuty dotyczące korupcji. Uzasadnieniem decyzji prokuratury jest zarówno wysokość kary grożącej podejrzanym, jak i obawa matactwa. - Obydwoje nie przyznali się do winy. Ponadto zgromadzony materiał uprawdopodabnia popełnione przez nich czyny - powiedział rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk.
25.09.2009 | aktual.: 25.09.2009 16:24
Bizneswoman, celebrytka, b. żona znanego aktora jest podejrzana o powoływanie się na wpływy oraz żądanie i wzięcie łapówki w zamian za pośredniczenie w korzystnym rozstrzygnięciu procesu prywatyzacyjnego wydawnictwa.
Prezes WNT miał natomiast w zamian za "umożliwienie korzystnego" nabycia spółki przyjąć łapówkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. euro. Kobiecie grozi do ośmiu lat więzienia, prezesowi do 10.
Obydwoje zostali zatrzymani w minioną środę: Weronika M.-P. przed jedną z warszawskich restauracji, tuż po tym jak przyjęła pierwszą transzę - 100 tys. zł z 450 tys. żądanej łapówki, Bogusław S. - w siedzibie wydawnictwa.
CBA zajmowało się tą sprawą od kilku miesięcy. Efektem są - jak podkreślają prokuratorzy - obszerne materiały zarówno jawne jak i tajne, m.in. z podsłuchów. Do funkcjonariuszy zgłosił się jeden z oferentów, poinformował o propozycji korzystnego zakupu wydawnictwa i żądaniach łapówki. Zaczął też z biurem współpracować.
Biuro ustaliło m.in., że korzystny zakup wydawnictwa miał polegać na celowym zaniżeniu jego wartości. Według "Pulsu Biznesu" mogło chodzić o obniżanie wyników finansowych WNT.
Prokuratura nie ujawnia żadnych szczegółów śledztwa.
Weronika M.-P. z powodu zatrzymania, w czwartek została zawieszona w czynnościach członka zarządu WSEInfoEngine S.A., spółki, której jedynym akcjonariuszem jest Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Zajmuje się ona transmitowaniem w internecie np. obrad walnych zgromadzeń spółek.