ŚwiatWenezuela chce być jak Białoruś

Wenezuela chce być jak Białoruś

Rozpoczynając dwudniową wizytę w Mińsku, prezydent Wenezueli Hugo Chavez zadeklarował, że przyleciał, by "zawrzeć pakt jedności". Podkreślił, że Białoruś reprezentuje model państwa, jakie chce budować w swym kraju.

23.07.2006 | aktual.: 23.07.2006 22:39

Chavez, zdeklarowany przeciwnik Stanów Zjednoczonych, oświadczył po przylocie, że jego poglądy i poglądy Alaksandra Łukaszenki na sprawy międzynarodowe są całkowicie zgodne. Czujemy się tu jak wśród przyjaciół i braci. Chcemy, by nikt nie mógł nas oszukać i skolonizować - oznajmił.

Ocenił, że na Białorusi wcielono w życie hasło Lenina, że trzeba skończyć z wyzyskiem człowieka przez człowieka. Białoruś wprowadziła model państwa socjalnego, jaki my dopiero zaczynamybudować- powiedział.

Chaveza witał na lotnisku premier Siarhiej Sidorski. Rozmowy z Łukaszenką zaplanowano na poniedziałek. W programie wizyty znalazły się niemal wyłącznie obiekty wojskowe: akademia wojskowa, jednostka wojsk wewnętrznych, muzeum wojskowe "Linia Stalina".

Oficjalnie nie poinformowano, czy prezydent Wenezueli zamierza zakupić na Białorusi broń, tak jak w Rosji, dokąd uda się z Mińska. Wenezuela zawarła z Moskwą kontrakt na zakup samolotów bojowych Su-30 i śmigłowców wartości ponad miliarda dolarów.

Białoruskie MSZ podało jedynie, że w czasie wizyty zostanie podpisanych siedem umów i wspólna deklaracja prezydentów. Wśród dziedzin współpracy wymienia się energetykę, przemysł petrochemiczny, naukę, technikę i edukację.

Stosunki handlowe między obu krajami są bardzo skromne. W zeszłym roku obrót towarowy wyniósł 15,6 mln USD dzięki białoruskiemu eksportowi soli potasowej. W tym roku Białoruś jeszcze nic nie sprzedała Wenezueli.

Białoruska opozyzja podkreśla, że powodem, dla którego na Białorusi nadaje się wielki rozgłos wizycie Chaveza, jest samoizolacja kraju. Łukaszenka nie ma możliwości wyjechania do wielu krajów. By zademonstrować naszym obywatelom, że Białoruś ma szerokie kontakty międzynarodowe, (prezydent) poszedł na to, by spotkać sie z Chavezem, choć Białorusi to spotkanie nie przynosi żadnych korzyści- skomentował były przewodniczący parlamentu Alaksandr Wajtowicz.

Chavez przyleciał na Białoruś z jednodniowym opóźnieniem, spowodowanym - według MSZ w Mińsku - przyczynami technicznymi. Jeszcze w niedzielę rano był w Argentynie na szczycie Południowoamerykańskiego Wspólnego Rynku i wraz z Fidelem Castro zwiedzał muzeum Che Guevary.

Źródło artykułu:PAP
wizytawenezuelabiałoruś
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)