Welcome, siostry
500 tys. miejsc pracy dla pielęgniarek
czeka w USA. Zgłosiło się już 600 sióstr z Polski, choć nabór
objął dopiero dwa miasta. Amerykanie myślą o kupieniu u nas szkoły
pielęgniarskiej, by od razu kształcić na potrzeby swojego rynku -
informuje "Gazeta Wyborcza".
17.08.2004 | aktual.: 17.08.2004 06:23
W najbliższych latach w Stanach potrzeba będzie dodatkowo od 250 tys. do 0,5 mln pielęgniarek. Jak dotąd rekrutacja była prowadzona tylko w Warszawie i Krakowie. Na rozmowy zgłosiło się już 600 kobiet - pisze gazeta.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że firma zajmująca się rekrutacją pielęgniarek wymaga, by kandydatki miały co najmniej pięć lat doświadczenia i znały język. Te, które przejdą wstępną kwalifikację, trafią na sześciomiesięczne szkolenie, a potem muszą zdać kolejny test z języka i egzaminy dopuszczające do pracy w zawodzie w USA. O wizy mają występować amerykańscy pracodawcy.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", pielęgniarki, które się dostaną do pracy, otrzymają około 50 tysięcy dolarów rocznie i warunki zatrudnienia nie gorsze niż Amerykanki. Ile polskich pielęgniarek wybiera się do pracy w USA, nikt jeszcze w Polsce nie wie. (PAP)