Węgierska euforia
(PAP)
83,76% Węgrów powiedziało Tak dla Unii Europejskiej. Frekwencja wyniosła 45,56% - to oficjalne wyniki referendum na Węgrzech pondane przez Krajową Komisję Wyborczą. Tym samym spełniony został warunek ważności referendum - na Tak zagłosowało 38% uprawnionych do głosowania (wymagane było ponad 25%).
13.04.2003 | aktual.: 13.04.2003 20:04
Budapeszt zaczął świętować już sobotę wieczorem - odbyły się pokazy sztucznych ogni i koncerty.
W niedzielę od rana festiwal "Euforia". Przygotowano m.in. mnóstwo zabaw i konkursów dla dzieci oraz pokaz taneczno-muzyczny kultur europejskich. Punktem kulminacyjnym było krojenie 143-metrowego ciasta z makiem, które - jak liczą organizatorzy - zostanie wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa.
Premier Peter Medgyessy powiedział, że Tak w referendum jest spełnieniem marzeń ojców i dziadów, który chcięli wrócić do Europy. "Droga była długa i ciężka, ale wreszcie przybijamy do unijnego portu" - powiedział węgierski premier.
O ile poparcie dla członkostwa w było wyższe niż się spodziewano, o tyle frekwencja okazała się niższa niż spodziewane 60-70%.
Premier Węgier zapewnia, że niska frekwencja nie jest powodem do niepokoju.
"Była na poziomie europejskim. Taki wskaźnik jest w UE czymś normalnym -powiedział Medgyessy. - Najważniejsze, że powiedziano Unii tak". "Nie pozwolę, by zniszczono radość węgierskiego narodu twierdzeniami, że za mało osób poszło głosować" - powiedział premier krojąc makowe ciasto.