Warszawskiemu parkietowi o akcje sofijskiej giełdy przyjdzie zapewne zmierzyć się z kilkoma silnymi graczami. Wiadomo już, że w szranki staną Szwedzi, Niemcy, Grecy i Austriacy. Efekt zmagań pokaże nam m.in. to, jak mocny rynek udało się zbudować Polakom w ciągu minionych kilkunastu lat.
O możliwości sprzedaży 44% akcji bułgarskiej giełdy mówiło się już kilka miesięcy temu, jednak dopiero niedawno parlament w Sofii przegłosował odpowiednie zmiany w prawie. Na razie nie wiadomo, na jakiej zasadzie miałby być zorganizowany proces prywatyzacji. (PAP)
Źródło artykułu: 