W ostatnim czasie na terenie Mokotowa doszło do kilku włamań do samochodów. Sprawca wybijał szyby w zaparkowanych pojazdach, a potem kradł z nich pozostawione przedmioty. Jego łupem padły między innymi laptopy, damskie torebki, elektronarzędzia oraz odzież. Wszystko, co miało jakś wartość i pozostawało na widoku. Włamywacz nie był wybredny.
W wyniku pracy operacyjnej policjanci ustalili, że w jedno z włamań może być zamieszany 17-letni mieszkaniec dzielnicy. Kamil W. jeszcze jako osoba nieletnia był wielokrotnie notowany za różne przestępstwa. Okazało się, że nastolatek nie zakończył przestępczego procederu. Teraz za swoje czyny będzie odpowiadał jak osoba dorosła.
Zatrzymano go w miejscu zamieszkania. W trakcie przesłuchania 17-latek przyznał się do kilku innych włamań do samochodów na terenie Mokotowa. Przez cztery dni włamał się aż do dziewięciu pojazdów oraz próbował do jeszcze jednego. Większość skradzionych przedmiotów sprzedał za śmieszne pieniądze przypadkowym osobom.
Funkcjonariusze przedstawili Kamilowi W. 10 zarzutów za popełnione przestępstwa. Teraz może trafić za kratki nawet na 10 lat.
