Wczoraj na Pepsi Arenie przy Łazienkowskiej odbył się mecz o Superpuchar, w którym Legia Warszawa zmierzyła się ze Śląskiem Wrocław. Wynik spotkania został rozstrzygnięty dopiero w rzutach karnych na korzyść Śląska. W przepisowym czasie gry padły dwie bramki – po jednej dla obu drużyn. Gola dla Śląska strzelił Rok Elsner, bramkę dla Legii zdobył Danijel Ljuboja. Wymęczone zwycięstwo Śląska jest drugim triumfem tego zespołu w historii zmagań o Superpuchar. Podczas meczu trybuny świeciły pustkami. To dziwne zważywszy na prestiż spotkania i status grających w nim drużyn.
Tak, jak co roku, mecz o Superpuchar został rozegrany na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek Ekstraklasy. Oby początek sezonu okazał się ciekawszy niż wczorajsze zmagania.