Plac Grzybowski i okolice (SPACER)
Co w pierwszej połowie XIX w. oznaczało „iść na Grzybów”?l Dlaczego Zielna nie stała się Zieloną? Jak wygląda jedyna zachowana warszawska synagoga i kim właściwie byli ci Nożykowie?
Warszawa na Wyrywki 6 stycznia zaprasza na pierwszy noworoczny spacer. Bohaterem tej trasy będzie niegdyś tętniący życiem, a dziś pozostający nieco na uboczu pl. Grzybowski i oczywiście to co wokół placu - mówi przewodnik, Piotr Wierzbicki - Trasa krótka, ale naszpikowana ciekawymi obiektami i historiami za nimi się kryjącymi. Jak zwykle odnajdziemy to co z przeszłości ocalało oraz oczami wyobraźni spojrzymy na to co odeszło. Spacer potrwa ok. 90 min. Zbiórka o 12.00 na rogu Zielnej i Królewskiej. Udział, jak zwykle, co łaska.
W trakcie spaceru dowiemy się:
- Dlaczego Zielna nie stała się Zieloną?
- Jak wygląda jedno z niewielu ocalałych dzieł Jana Heuricha starszego?
- Dlaczego „Cedergren” stał się PASTą?
- Co się działo w kamienicy producenta łańcuchów, śrubek i gwoździ?
- Co w pierwszej połowie XIX w. oznaczało „iść na Grzybów”?
- Kto ukrywał słynnego bakteriologa?
- Jak Henryk Marconi sięgnął do swych włoskich korzeni kościół Wszystkich Świętych projektując?
- Kiedy Bagno przestało być bagnem?
- Gdzie jest pomnik w hołdzie konspiracyjnym producentom uzbrojenia wzniesiony?
- Co z czasów Królestwa Kongresowego na pl. Grzybowskim ocalało?
- Gdzie spotkamy kolejny budynek projektu Bohdana Pniewskiego?
- Co rozgraniczała Graniczna?
- Jak wygląda jedyna zachowana warszawska synagoga i kim właściwie byli ci Nożykowie?
Zobacz także: Orszak Trzech Króli znów na ulicach Warszawy