Nowe miejsce: Ricos Tacos

Miesiąc temu wróciłam do Warszawy po rocznym pobycie w Meksyku. Tak tęskniłam za tamtejszym ulicznym jedzeniem, że... postanowiłam sama otworzyć podobne miejsce tutaj - mówi Kasia Zbikowska, która do pomysłu namówiła swoją koleżankę, Sylwię Zarembską.* Od ubiegłego piątku w mobilnym barze Ricos Tacos sprzedają meksykańskie potrawy z prawdziewego zdarzenia.*

Ich meksykańskie dania to bowiem nie żadna kuchnia Tex Mex, która w Warszawie pospolicie serwowana jest pod szyldem Meksyku. Kasia i Sylwia starają się jak najwierniej odtworzyć jedzenie, które naprawdę jada meksykańska ulica.* W ich mobilnej knajpce znajdziemy więc tacos, quesadille, nachos oraz chilaquiles* (pieczoną tortillę pociętą na kawałki, serwowaną z sosami oraz dodatkami). Ostre sosy oraz nopal (meksykański jadalny kaktus) przyjechały tu z Meksyku, kukurydziane tortille z Czech, zaś cała reszta przygotowywana jest ściśle z meksykańskimi wytycznymi. Mięso do tacos al pastor przygotowywane jest wcześniej w marynacie z ananasa i 10 innych składników, dokładnie tak, jak przyrządza się je w kraju mariachich.

Ricos Tacos znaczy po hiszpańsku po prostu "pyszne tacos", ale "rico" to także "bogaty". I trzeba przyznać, że tacos dziewczyn są naprawdę bogate! Są o wiele większe niż w Meksyku, z większą ilością przepysznego, soczystego, lekko słodkawego mięsa oraz dużą liczbą dodatków! Myślę, że dwa takie tacosy (12 zł) to naprawdę ciekawa alternatywa dla kebaba czy innych fast-foodów, którymi doładowujemy swoje akumulatory podczas nocnych warszawskich wypadów.

Samochód Ricos Tacos parkuje bowiem obok znanych warszawskich imprezowni. Najczęściej można spotkać go przy Barce, tuż obok mostu średnicowego. Warto jednak sprawdzać jego aktualną lokalizację na profilu facebookowym , bo do końca lata będzie przemieszczał się po Warszawie. A co po wakacjach? Może wtedy uda nam się otworzyć stacjonarną restaurację. Małą, przytulną knajpę z prawdziwie meksykańskim klimatem - mówi Kasia.