Przystanek MDM to nowe miejsce. Otwarte w kwietniu, ulokowane jest blisko pl. Konstytucji i słynnego MDM-u, dwa kroki od stacji Metro Politechnika. W sezonie letnim właściciele - Magda Paczos i Jakub Furmański - otworzyli ogródek. Planują zorganizować plenerowe kino letnie, wieczorne koncerty, wykłady.
Miejsce jest niewielkie, lecz urządzone z namysłem i dbałością o szczegóły. Z jednej strony, na podeście, stoi stara, pięknie odrestaurowana czarna Vespa. - To cacko ma 40 koni mechanicznych i wspaniale się na niej jeździ - mówi Jakub Furmański, miłośnik motocykli - Można ją kupić, na miejscu są kluczyki, a motor jest w pełni gotowy do użytku.
Na największej ścianie lokalu znajduje się fototapeta, przedstawiająca plac Konstytucji lat 50-tych. Zdjęcie pochodzi ze zbiorów Domu Spotkań z Historią - instytucji zaprzyjaźnionej z Przystankiem MDM. Są stare, polskie plakaty. Miejsce ozdabiają również kolorowe fotele projektu Magdy Paczos, które wykonuje dla niej znajomy tapicer. Niedługo będzie je można również kupić.
W Przystanku MDM można wypić bardzo dobrą kawę, zjeść kanapki i niezłe ciasta - również domowej roboty. Są też ręcznie lepione pierogi i domowe zupy. - Fanom piwa proponujemy aż 18 rodzajów tego napoju w wersji niepasteryzowanej, z Polski i Czech - mówi Jakub - Mamy też niedrogie drinki.
- Jesteśmy nowym miejscem i dopiero się rozkręcamy. Ale już teraz myślimy o tym, aby rozwinąć się kulturalnie - opowiada Magda - Od czerwca planujemy cykl wykładów współorganizowanych z "Oknem na Warszawę". Będą to spotkania dotyczące warszawskich neonów, lokalnego designu. Będzie ciekawie - zapewnia - Powoli zaprzyjaźniamy się z właścicielami sąsiednich lokali. Chcemy robić z nimi coś fajnego. Na pewno zaangażujemy się w święto placu Konstytucji.
To kolejne miejsce na mapie naszego miasta, które myśli o historii i tradycji Warszawy. Choćby dlatego warto tu zajrzeć. A że przy okazji można coś zjeść i napić się dobrego piwa - tym bardziej zachęcamy!
ul. Waryńskiego 9
