Włochy są na razie najlepiej ocenianą przez Was dzielnicą na naszej Mapie Dumy i Wstydu. Warszawiacy chwalą to miejsce przede wszystkim za ciszę i spokój. Jednym z ich ulubionych miejsc we Włochach jest Park Kombatantów.
Świetne miejsce do rekreacji. Przestronne, dużo drzew, cisza, bo brak duzych arterii w pobliżu - piszą o nim nasi czytelnicy. Park Kombatantów często błędnie nazywany jest Parkiem Kombatanta. Inna, zwyczajowa jego nazwa to Park Koelichenów (od nazwiska ostatnich właścicieli). Park dzięki swym historycznym właścicielom do dziś jest pełen wspaniałych obiektów przyrodniczych. Wśród nich znajdują się bardzo cenne i rzadko spotykane w Polsce okazy.
Początki obecnego parku sięgają końca XVIII wieku. Wówczas, w roku 1795 hrabia Tadeusz Mostowski, późniejszy minister spraw wewnętrznych Księstwa Warszawskiego oraz w kolejnych latach Królestwa Polskiego, stworzył tutaj swoją podwarszawską rezydencję. Projektantem dość obszernego parku, który powstał przy rezydencji był A. Szubert. W roku 1842 na specjalne życzenie przybył z Anglii ogrodnik F. James, dzięki któremu park zyskał obecny wgląd, typowy dla parków angielskich. W tym samym roku hrabia Mostowski ukończył budowę neorenesansowego pałacyku. Od 1844 do II wojny światowej park i pałacyk stały się własnością Koelichenów, rodziny o holenderskim pochodzeniu. Już wówczas w parku rosło wiele egzotycznych okazów drzew.
Mieszkańcy są dumni z tego, że park jest regularnie odnawiany. Chwalą stan chodników i ławek. Rodzice i dzieci lubią znajdujące się w parku nowoczesne i przyjazne place zabaw.
*Czy znacie to miejsce? Co sądzicie o Parku Kombatantów? * Dziękujemy Wam za wielką aktywność przy współtworzeniu mapy . Będziemy publikować kolejne, bardziej i mniej popularne zgłoszenia do Mapy Dumy i Wstydu.
