Warna nie dla gejów
Władze bułgarskiego miasta Warna nad Morzem
Czarnym zakazały parady i festiwalu gejów, które organizacja
homoseksualistów bułgarskich "Gemini" planowała przeprowadzić w
tym mieście od środy do soboty.
Mer Warny Kirił Jordanow wydał zakaz organizacji imprezy. Organizatorzy zamierzali rozbić na centralnym placu warneńskim różowy namiot, miało się odbyć kilka koncertów, konkurs na najpiękniejszego tranwestytę. Miano też rozdawać materiały propaguje prawa mniejszości seksualnych.
Przyczyny odmowy są formalno-administracyjne. Według władz miasta organizacja "Genimi" nie skonkretyzowała celów imprezy zgodnie z prawem. W podaniu o zezwolenie napisano, że chodzi o wydarzenie kulturalne, a według mera festiwal gejów nie ma takiego charakteru.
Przedstawicielka "Gemini" Desisława Petrowa zapowiedziała, że organizacja chce, by była to impreza coroczna i w przyszłym roku wszystkie dokumenty zostaną należycie przygotowane. Według niej głównym celem festiwalu jest uświadomienie praw mniejszości seksualnych, które w Bułgarii podlegają różnego rodzaju dyskryminacji.
Bardzo kategorycznie festiwalowi homoseksualnemu sprzeciwiła się bułgarska Cerkiew prawosławna. Urząd metropolity warneńskiego zwrócił się do władz miasta o zakaz imprezy. Metropolita Iwan powiedział w wywiadzie radiowym, że organizatorzy imprezy skłaniają młodzież do niemoralnych zachowań. Ten festiwal według niego będzie atakiem na moralność wierzących chrześcijan. Dodał, że chodzi o grzechy, za które biblijne miasta Sodoma i Gomora zostały spalone ogniem.
Według innego duchownego, ojca Kamena Barakowa homoseksualizm jest stanem chorobowym duszy, który demoralizuje pozostałą część społeczeństwa. Cerkiew powinna sprzeciwiać się demonstrowaniu tego stanu i pomagać chorym przezwyciężać go - dodał Barakow w wywiadzie dla prywatnej telewizji NTV.
W porannym programie telewizji NTV w środę, w którym dyskutowano sprawę festiwalu homoseksualistów, zorganizowano wśród widzów ankietę na temat stosunku do tej imprezy. Według 62 proc. widzów decyzja władz Warny o zakazie jest słuszna.
Ewgenia Manołowa
