Walka o jarosławski "LU"

Pracownicy jarosławskiego oddziału "LU" Polska SA oraz członkowie społecznego komitetu obrony tego zakładu zorganizowali pikietę przed jego siedzibą. Chcą w ten sposób ratować zakład przed likwidacją.

Jarosławski oddział "LU" Polska SA, wchodzący w skład francuskiego koncernu "Danone", ma być zamknięty, a cała produkcja przeniesiona do Płońska pod Warszawą.

Pracownicy (ponad 460 osób), choć mają zagwarantowane wysokie odprawy, postanowili walczyć o utrzymanie firmy z wieloletnimi tradycjami. Związki zawodowe zaproponowały, aby na bazie zakładu stworzyć spółkę pracowniczą. Kierownictwo "LU" odniosło się do sprawy pozytywnie, ale na razie nie dało konkretnej odpowiedzi. Związkowcy obawiają się, że może to być gra na zwłokę. Pikietę zorganizowano w dniu, gdy w zakładzie rozpoczęły się w tej sprawie rozmowy kierownictwa ze związkowcami.

Przed kilkoma dniami w Jarosławiu zawiązał się społeczny komitet obrony zagrożonego przedsiębiorstwa, który był organizatorem pikiety. Jego członkowie skierowali petycję do właściciela zakładu, w której żądają pozostawienia oddziału "LU" w Jarosławiu. Wystosowali także apel do mieszkańców tego miasta z prośbą o wsparcie i pomoc w tej sprawie.

Wcześniej w obronę jarosławskiego oddziału "LU" Polska SA zaangażował się Zarząd Regionu Ziemia Przemyska NSZZ "S", a także PSS "Społem" w Jarosławiu oraz handlowcy z tamtejszej giełdy hurtowej.

Jarosławski oddział "LU" Polska SA to dawne Zakłady Przemysłu Cukierniczego "San", które w 1994 r. zostały sprywatyzowane. Do końca lutego 2001 r. funkcjonowały jako polska część angielskiego koncernu United Biscuits. Przed dwoma laty właścicielem większościowego pakietu akcji stała się spółka "LU".(iza)