Wałęsa i Jurczyk razem na rocznicę?
Po wielu latach może dojść do symbolicznego "pojednania" przywódców Sierpnia '80 - Mariana Jurczyka i Lecha Wałęsy - przewiduje "Rzeczpospolita".
27.06.2005 | aktual.: 27.06.2005 07:36
Trwają rozmowy na linii Gdańsk - Szczecin. Marian Jurczyk, prezydent Szczecina został już zaproszony do Gdańska. Prawdopodobnie przyjedzie. Z kolei Lech Wałęsa został umieszczony na liście gości w Szczecinie.
Konflikt Jurczyka i Wałęsy - dwóch przywódców Sierpnia '80. jest prawie tak długi jak historia samej "Solidarności". W 1980 roku Jurczyk kierował protestem w Szczecinie, a Wałęsa - w Gdańsku. Tu i tu strajkowały tysiące stoczniowców. Rząd rozpoczął negocjacje. Pierwszy porozumienie podpisał jednak Szczecin. Dzień później - 31 sierpnia zrobił to Wałęsa w Gdańsku. Na mocy tego drugiego porozumienia powstała "Solidarność". Już wtedy doszło do starcia Jurczyka i Wałęsy - wyjaśnia gazeta.
"Pod koniec strajku umówiliśmy się, że żaden z Międzyzakładowych Komitetów Strajkowych nie podpisuje sam wcześniej porozumienia z rządem PRL. Niestety, Jurczyk złamał umowę i dzień wcześniej podpisał porozumienie politycznie i merytorycznie znacznie słabsze niż gdańskie" - wspomina na łamach "Rzeczpospolitej" Bogdan Lis, ówczesny wiceprzewodniczący Międzyzakładowego Komitety Strajkowego w Stoczni Gdańskiej, dziś szef Fundacji Centrum "Solidarności".
Jurczyka do Gdańska zaprosił już osobiście Janusz Śniadek, szef Komisji Krajowej "Solidarności". Jurczyk - podobnie jak Wałęsa - ostatecznie nie potwierdził przyjazdu, ale jego otoczenie twierdzi, że skorzysta z zaproszenia - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)