"Wąglikowy" dowcip w Ełku
Ełcka policja zatrzymała 15-latka, który wywołał alarm "wąglikowy". Chłopak przesłał koledze z podwórka list z mąką w środku. Biały proszek wysypał się z koperty na poczcie.
18.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W czwartek rano pracowników poczty głównej w Ełku (warmińsko-mazurskie) przeraził jeden z listów, z którego podczas sortowania wysypał się biały proszek. Substancję natychmiast zabezpieczyły służby sanitarno - epidemiologicze.
Na kopercie nadawca napisał fikcyjny adres w Nowym Jorku, lecz stempel pocztowy wskazywał, że nadano ją z Ełku. Po południu policja złapała nadawcę listu.
_ Był nim 15-latek z Ełku. List wysłał 16-letniemu koledze z podwórka. Przyznał się do wysłania przesyłki i powiedział, że biały proszek jest zwykłą mąką i nie zawiera wąglika_ - poinformowała Jolanta Szymulewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Mimo zapewnień chłopaka, że list zawierał mąkę, zdecydowano o zbadaniu proszku. Za wywołanie alarmu na ełckiej poczcie nieletni odpowie przed Sądem Rodzinnym i dla Nieletnich. (reb)