W szkole rządzi pięść
Wymuszenia rozbójnicze, kradzieże, pobicia stają się w polskiej szkole codziennością. MEN nie reaguje - donosi "Rzeczpospolita".
Z informacji "Rz" wynika, że w polskich szkołach lawinowo przybywa przypadków przemocy. W I półroczu tego roku popełniono tam więcej przestępstw niż w całym 2007 czy 2008 roku. Ten rok zapowiada się rekordowy, liczba przestępstw przekroczy 30 tys.
Podstawówki i gimnazja - tam najszybciej rozwija się młodociana przestępczość. Chodzi m.in. o wymuszenia, kradzieże i pobicia. Rzecznik KGP Mariusz Sokołowski mówi na łamach "Rz", że większy poziom agresji widać zwłaszcza w gimnazjach.
Gazeta odnosi się również do inicjatywy minister edukacji narodowej Krystyny Szumilas, która zapowiedziała rok szkolny 2012/2013 rokiem bezpiecznej szkoły. Jednak - jak czytamy - w ślad za tym nie idą jakiekolwiek działania. "To właśnie resort edukacji odpowiada za demontaż programu 'Zero tolerancji dla przemocy w szkole', który przynosił realne efekty" - przypomina gazeta i wylicza, że Szumilas na bezpieczeństwo wydała w tym roku jedynie 250 tys. zł. Pieniądze te trafiły na profilaktykę przeciwdziałania narkomanii - puentuje gazeta.