W Suwałkach już ciepło
Po sześciu godzinach usunięta została awaria
ogrzewania w Suwałkach; w domach zaczęły grzać kaloryfery.
Do awarii ciepłowni głównej w Suwałkach doszło ok. godz. 10.00. W mieszkaniach szybko zrobiło się zimno, gdyż wiał silny wiatr a temperatura wynosiła 0 stopni Celsjusza. Wielu mieszkańców zaczęło dogrzewać się grzejnikami elektrycznymi.
Nastąpiła przerwa w zasilaniu sterowania ciepłowni głównej. Po raz pierwszy zawiodła automatyka. Do wieczora wszędzie powinno już być ciepło, gdyż ciepłownia jest uruchomiana powoli - powiedział wicedyrektor Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Suwałkach, Mieczysław Modzelewski.
Dzięki temu, że działała jedna z kotłowni w centrum miasta w czasie awarii ogrzewane były żłobek, szpital i przedszkola.
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Suwałkach zasila ciepłem 80% blisko 70-tys. miasta, zatem bez ogrzewania przez kilka godzin było ok. 55 tys. osób.