Domagają się spełnienia zobowiązań Ministerstwa Skarbu wobec ich zakładu.
Fabryka Urządzeń Mechanicznych przedstawiła własny plan restrukturyzacji i wyjścia z długów, jednak do tej pory ani związkowcy, ani też zarząd FUM-u nie otrzymali żadnej odpowiedzi.
Pracownicy fabryki są zdesperowani - od kwietnia nie otrzymują wynagrodzeń, a tylko skromne zaliczki. Idąc ulicami Poręby podkreślają, że nie chcą protestować, a jedynie pracować za normalne wynagrodzenie.