W hucie aż huczy
Hucie Szczecin grozi strajk, o ile zarząd firmy nie dojdzie do porozumienia ze związkami zawodowymi. Zarzucają one zarządowi, że prowadzi do likwidacji przedsiębiorstwa, pisze "Głos Szczeciński".
28.01.2005 | aktual.: 28.01.2005 05:55
Gdy po Centrozapie nowym właścicielem huty została DGI, firma zajmująca się obrotem wierzytelnościami, jej szef Artur Iwanicki zapowiadał dobrą przyszłość. Nie upłynęło wiele czasu, gdy huta przeszła w ręce kolejnego właściciela.
- Powiedziano nam, że jest nim Malta Trading, co też nie do końca jest prawdą, bo jest to spółka córka firmy "Kronospan"- opowiadają zdegustowani postępowaniem zarządu związkowcy, którzy o zmianach dowiedzieli się pod koniec ubiegłego tygodnia. Najbardziej jednak zbulwersowała całą załogę informacja, że zarząd szykuje zwolnienia.
- Niezrozumiałe jest dla nas stanowisko prezesa Leśniaka, który niedawno zapewniał, że będzie zwiększać zatrudnienie, bo jest tak dobrze, a po zmianie właściciela nagle oświadczył, że będzie zwalniał - komentuje Bogusław Terpiłowski, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Związkowej "Solidarność 80".
Związki zażądały od zarządu huty przedstawienia im schematu organizacyjnego firmy wraz z etatyzacją i wycofania zamiaru rozwiązywania umów o pracę. -_ Na początku przyszłego tygodnia na ogólnym zebraniu załogi postanowimy, co dalej począć w tej sytuacji_ - mówi przewodniczący Terpiłowski. -_ Nie wykluczamy, że zostanie ogłoszony strajk._