W czerwcu dodatkowy termin matur
Większość z 317 tys. uczniów maturę ma już
za sobą. Ok. 500 przystępuje we wtorek do ostatniego egzaminu z
języka włoskiego; kilkuset maturzystów, którzy z przyczyn
zdrowotnych lub losowych nie stawili się na egzamin w pierwszym
terminie, czekają jeszcze egzaminy w czerwcu.
W czerwcu trzeba będzie zorganizować ok. 1000 dodatkowych egzaminów, w tym przynajmniej 150 z polskiego. Trudno powiedzieć, ile osób do nich przystąpi, bo niektóre nie przyszły na egzaminy z kilku przedmiotów - powiedziała szefowa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Maria Magdziarz. Z wstępnych informacji zebranych przez CKE wynika, że trzeba będzie zorganizować dodatkowe egzaminy z co najmniej 17 przedmiotów.
Maturę w dodatkowym terminie mogą zdawać osoby, które z przyczyn zdrowotnych lub losowych nie mogły stawić się na egzaminie dojrzałości w pierwszym terminie. By zostać dopuszczonym do dodatkowego terminu, musiały w dniu egzaminu dostarczyć dyrektorowi szkoły zaświadczenie, np. od lekarza o chorobie czy z policji o wypadku uniemożliwiającym przybycie na maturę.
Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób będą zorganizowane te dodatkowe egzaminy. Chcielibyśmy, by trwały dwa-trzy dni, a nie ciągnęły się przez miesiąc, dlatego jednego dnia będą odbywały się egzaminy z kilku przedmiotów - zapowiedziała Magdziarz.
Magdziarz dodała, że prawdopodobnie na część egzaminów uczniowie będą musieli dojechać do Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych (jest ich osiem w całej Polsce). Będziemy się starali zorganizować egzaminy w szkołach, ale nie uda się tego zrobić we wszystkich przypadkach - powiedziała.
Nowa matura trwa od 18 kwietnia. Uczniowie egzamin dojrzałości rozpoczęli od części ustnej, zdawali na niej obowiązkowo język polski i obcy. Od 4 maja trwają egzaminy pisemne, uczniowie muszą zdać język polski, obcy i wybrany przedmiot.