W Czechach pensje rosną
(RadioZet)
Rekordowy wzrost płac zanotowano w Czechach w
zeszłym roku. Płace nominalne wzrosły o 7,3 proc., a płace realne
o 5,4 proc. Średnia płaca wyniosła 15 707 koron (około 2042 zł) i w ciągu roku wzrosła aż o 1067 Kc (około 138 zł).
Największe podwyżki w zeszłym roku otrzymali w Czechach pracownicy sfery budżetowej. Średnio na jednego zatrudnionego wyniosły one 1314 koron, tj. około 170 zł.
Najwięcej wzrosły płace pracowników służby zdrowia (o 12,7 proc., do poziomu 15 056 koron, czyli około 1957 zł) oraz administracji państwowej i ministerstwa obrony (o 10,5 proc., do poziomu 16 949 koron, czyli około 2203 złote).
W Czechach najwięcej zarabiają ciągle pracownicy sektora usług finansowych (np. maklerzy giełdowi czy agenci ubezpieczeniowi)
. Ich średnia płaca miesięczna (w zeszłym roku spadła o 1,4 proc.) wynosi 31 153 korony, czyli około 4050 złotych. Najniższe zarobki (mimo wzrostu o 2 proc.) są ciągle w przemyśle odzieżowym, gdzie średnia płaca miesięczna wynosi 8 960 koron, tj. ok. 1164 złotych.
W największym od roku 1999 wzroście płac w Czechach, zdaniem ekspertów, ważne jest to, że przestały się rozwierać nożyce płacowe między sferą gospodarczą a sferą budżetową oraz że - po raz pierwszy od wielu lat - większe podwyżki otrzymali pracownicy czeskich firm niż działających w Czechach ponadnarodowych koncernów.