Uważaj! System testowy pożera e‑PIT-y
Część PIT-ów, wysyłanych za pomocą któregoś z komercyjnych programów, trafia do tak zwanego programu testowego. To tak, jakby rozliczenia w ogóle nie było i podatnikowi grozi grzywna do 2772 złotych - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
21.04.2011 | aktual.: 21.04.2011 09:48
Według gazety ci, którzy wysłali PIT za pomocą któregoś z komercyjnych programów, powinni sprawdzić, czy dotarł on do celu. W serwerach ministerstwa finansów stworzono dwa systemy: tzw. produkcyjny, do którego powinny trafić nasze PIT-y i testowy, gdzie można sprawdzić,jak działa e-rozliczanie. Problem w tym, że oznaczenie, co jest testem, a co wysłanym formularzem podatkowym, nie jest w niektórych programach wystarczająco czytelne. Stąd biorą się pomyłki - dodaje dziennik. W tym roku zeznania roczne przez internet złożyło do tej pory 600 tysięcy podatników.
Osoby, które mają wątpliwości, czy ich e-PIT został poprawnie wysłany, mogą jeszcze zweryfikować jego status. Wystarczy wpisać numer referencyjny podany na UPO pod adresem http://edeklaracje.mf.gov.pl/files/pdf/UPO_v3-0.pdf. Status ten można zweryfikować bez względu na to, w jakim programie wypełniono i przesłano e-deklarację.