Uważaj na oszusta
Instytut Pamięci Narodowej przestrzega przed
oszustami, którzy obiecują starszym osobom odpłatną pomoc w
uzyskaniu odszkodowań wojennych lub przeprowadzają zbiórkę na
działalność IPN - pisze "Życie".
08.12.2004 | aktual.: 08.12.2004 07:17
Nie wysyłamy nikogo do domów i nie organizujemy żadnych zbiórek - przekonuje gazetę rzecznik IPN, Jan Ciechanowski.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy osoby podające się za pracowników IPN podejmowały próby wyłudzenia pieniędzy od starszych mieszkańców województwa pomorskiego. Zadzwoniła do nas kobieta w podeszłym wieku i poinformowała, że osoba podająca się za pracownika delegatury Instytutu w Koszalinie, próbowała wyłudzić od niej dwa tysiące złotych na rozwinięcie działalności tej placówki - powiedziała "Życiu" Alina Geniusz z IPN w Gdańsku.
To wyjątkowo podły sposób naciągania. Oszuści to najczęściej osoby młode i dobrze ubrane, twierdzące, że zbierają pieniądze na kojarzące się z patrotyzmem wydarzenia, którymi zajmuje się instytut - powiedziała Geniusz.
Jak poinformował Ciechanowski, w czercu tego roku, podający się za pracowników instytutu, oszuści chodzili po domach gdynian, oferując pomoc w odzyskiwaniu odszkodowań wojennych z Niemiec w zamian za 400 złotych "zaliczki". W marcu podobne sytuacje miały miejsce również w Katowicach. Są to jednostkowe przypadki, aczkolwiek stale powtarza się sposób działania sprawców: młodych, dobrze ubranych ludzi - dodał "Życiu" Ciechanowski.