"Wypadek wydarzył się ok. godz. 8.00 rano na rzece Wisłok w Rzeszowie. Spacerująca po nadrzecznych bulwarach kobieta w pewnym momencie pobiegła za swoim psem, który wbiegł na lód pokrywający lewy brzeg rzeki. Lód załamał się. Kobiecie nie udało się wrócić na brzeg. Wpadła do wody i nie wydostała się już na powierzchnię" - powiedział Kluz.
Źródło artykułu: 