Cenną książkę z 1859 roku w ubiegłym tygodniu zwróciła do biblioteki pewna kobieta, sprzątająca dom po zmarłym stryjecznym dziadku, który widocznie zapomniał oddać dzieło - powiedziała Roberta Zonghi z działu zbiorów specjalnych Boston Public Library.
Julie Geissler, która znalazła dzieło Darwina, zorientowała się, że nie jest to własność jej przodka, gdy zauważyła na okładce wytłoczoną nazwę biblioteki. Natychmiast postanowiła oddać książkę.
Jej postawę chwali Roberta Zonghi: To miło, że rodzina (zmarłego) pomyślała o Boston Public Library. (...) Wielu osobom nawet nie przyszłoby do głowy, aby oddać dzieło.
Bibliotekarze pierwszy raz odnotowali brak egzemplarza "O powstawaniu gatunków" w 1933 roku, jednak ze zbiorów dzieło znikło prawdopodobnie 10 lat wcześniej. Książka, jedna z 1250 wydrukowanych w pierwszym nakładzie, jest nieco zniszczona, jednak jej wartość i tak szacuje się na ok. 10 tys. dolarów. (aw)
