Upór prezydenta
Most we Wrocławiu na tzw. Wielką Wyspę nie
powstanie wcześniej niż obwodnica wschodnia, która, według
fachowców, jest niepotrzebna - pisze "Gazeta Wrocławska".
09.06.2003 | aktual.: 09.06.2003 06:14
Rok 2009. Biskupin, Sępolno i tereny na wschód od Wrocławia odcięte od miasta. Aby dojechać do centrum, trzeba stać przez kilka godzin w korkach. Na razie to tylko czarna wizja. Tyle, że bardzo prawdopodobna - uważa gazeta.
Most na Wielką Wyspę zaczniemy budować dopiero, gdy zakończymy obwodnicę wschodnią - twierdzi prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Obwodnica wschodnia to nazwa trasy biegnącej przez Bielany, Łany, Długołękę - drogi, która w przyszłości, ma ułatwić objechanie Wrocławia. Drogi, która - zdaniem naczelnika Wydziału Budowy Autostrad w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Stefana Rewińskiego - jest niepotrzebna. W tamtym rejonie jest dobrze rozwinięta sieć drogowa. Trzeba tylko ulepszyć tę, która jest i skupić się na budowie obwodnicy autostradowej - uzasadnia.