PolskaUparty handlarz

Uparty handlarz

Wyjątkowo uparty był 40-latek, który wraz z
kolegą handlował "trefnym" alkoholem na targowisku w Chorzowie. W
ciągu kilku godzin aż cztery razy proponował policjantom łapówkę -
informuje "Dziennik Zachodni".

26.11.2005 | aktual.: 26.11.2005 08:43

Po raz pierwszy, kiedy po krótkim pościgu został zatrzymany. Najpierw zaproponował funkcjonariuszom alkohol, ten bez akcyzy, którym nielegalnie handlował. Potem pieniądze. Trafił do policyjnego aresztu. Sprawę przejęli policjanci wydziału kryminalnego. Poszli z delikwentem przeszukać jego mieszkanie.

Po drodze 40-letni "biznesmen" zaproponował funkcjonariuszom 3 tys. zł łapówki. Policjanci byli nieugięci. Przeszukali mieszkanie i piwnicę, gdzie znaleźli 130 paczek papierosów bez akcyzy. I znowu zdesperowany handlarz zaproponował policjantom... łapówkę - tym razem papierosy i pieniądze. Nie poskutkowało, więc dorzucił do oferty alkohol. Łapówkę zaproponował jeszcze raz - kiedy policjanci znaleźli w bagażniku jego auta... 100 litrów trefnego alkoholu... Mężczyzna trafił do aresztu. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)