Upał, a plaże bez ratowników
Pierwsi ratownicy najwcześniej w tym roku
pojawią się w Dziwnowie. Powinni być już w czwartek. W
Międzyzdrojach i Świnoujściu będą dopiero od lipca - informuje
"Głos Szczeciński".
Ostatni, gorący weekend ściągnął nad zachodniopomorskie wybrzeże tłumy plażowiczów. Nie brakowało też chętnych do kąpieli morskiej. Najwięcej w Świnoujściu, gdzie woda przy samym brzegu miała miejscami nawet 20 stopni Celsjusza!
- Ratownicy pojawią się na plaży w dniu, kiedy rozpocznie się oficjalnie sezon letni, czyli 1 lipca - mówi Mariusz Fryska, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji "Wyspiarz", który administruje świnoujską plażą.
W Świnoujściu na obu plażach, czyli po wschodniej i zachodniej części, pracować będzie 24 ratowników. W centrum część strzeżona będzie miała 700 metrów. Stanie na niej 6 stanowisk ratowniczych. Dwa pojawią się również na plaży wschodniej. W tym roku odcinek strzeżony będzie tam dwa razy dłuższy, niż jeszcze rok temu. Niestrzeżone odcinki plaży w Świnoujściu będą patrolowane przez piesze patrole WOPR.
Międzyzdroje chciały co prawda zatrudnić ratowników już od połowy czerwca, ale nic z tego nie wyszło. Będą dopiero od lipca. - Ogłosiliśmy przetarg na obsługę ratowniczą plaży, ale nikt się nie zgłosił - mówi Marian Matysiak, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy Międzyzdroje. - Musieliśmy więc ogłosić drugi przetarg. Jego rozstrzygnięcie nastąpi 16 czerwca.
Jedynie w Dziwnowie ratownicy mają pojawić się od 15 czerwca. - Na razie połowa pełnej obsady. Reszta dołączy od lipca - mówi burmistrz Zbigniew Zwolan. (PAP)
