Upadłość kontrolowana
Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu
Świętokrzyskim bada sprawę korupcyjnej propozycji prezydenta
miasta Jana Szostaka, którą ujawnił prezes Zakładów Ostrowieckich
Huty Ostrowiec (ZOHO). Gromadzone są dokumenty - donosi "Nasz
Dziennik". Prokurator Andrzej Górnisiewicz zapewnił "ND", że
decyzja o wszczęciu śledztwa zapadnie na początku tego tygodnia.
11.08.2003 | aktual.: 11.08.2003 06:28
Losy Huty Ostrowiec przesądzone były już dwa lata temu. Najpierw kontrolę nad zakładem przejęło miasto. Następnie szybko zostało ogłoszone bankructwo przedsiębiorstwa, a majątek wydzierżawiły Zakłady Ostrowieckie Huta Ostrowiec. Na planowanym uwłaszczeniu huty zyskać mieli prezydent miasta, prezes ZOHO oraz syndyk. Na przeszkodzie stanął im jednak brak porozumienia między biznesmenami w sprawie pieniędzy - pisze "Nasz Dziennik".
Był także zamysł, aby Hutę Ostrowiec włączyć w kształtujący się koncern Polskie Huty Stali. Taki scenariusz nie podobał się jednak prezydentowi Ostrowca Świętokrzyskiego Janowi Szostakowi. Do Stalexportu wpłynęła natomiast od Agencji Rozwoju Lokalnego, będącej własnością miasta, propozycja odkupienia długów pakietu większościowego huty (68%) za 133 tys. zł oraz redukcji jej długów wobec Stalexportu o około 140 mln zł.
Według "ND", pomysł zyskał poparcie prominentnych polityków SLD: Jerzego Jaskierni i Józefa Oleksego. (uk)