UP: plan Hausnera wymaga korekt
Politycy Unii Pracy uważają, że oszczędnościowy plan wicepremiera Jerzego Hausnera wymaga pewnych korekt. Parlamentarzyści Unii Pracy spotkali się w Sejmie z przedstawicielami trzech central związkowych: OPZZ, Solidarności i Forum Związków Zawodowych, aby poznać ich stanowisko wobec planu wicepremiera.
16.01.2004 12:30
Przewodniczący Unii Pracy Marek Pol przypomniał, że jego partia już kilka miesięcy temu mówiła, że plan Jerzego Hausnera wymaga pewnych zmian. Wicepremier powiedział, że Unia Pracy jest przeciwna, między innymi, likwidacji zasiłków przedemerytalnych, weryfikacji rent i emerytur, likwidacji PFRON-u oraz zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Marek Pol zaznaczył, ze związki zawodowe nie są negatywnie nastawione do planu Jerzego Hausnera lecz "bardzo praktycznie". Powiedział, że związkowcy przypominają, między innymi, o konsekwencjach zmian przepisów, czy waloryzacji rent i emerytur. Przewodniczący Unii Pracy podkreślił, że niewielkie kwoty, o które mają zostać powiększone renty i emerytury, dla wielu Polaków mają duże znaczenie. Dodał, że przedstawiciele związków zawodowych zwracali uwagę posłom, by o tym pamiętali.
Ewa Tomaszewska z Solidarności wskazała kilka punktów planu Jerzego Hausnera, które - według niej - są nie do przyjecia. Podkreśliła, że zamiast wpływać na kształt systemu podatkowego, tak by stymulowal on zatrudnienie i inwestycje, plan skupia się na najsłabszych osobach na rynku pracy i w społeczeństwie.
Szef klubu parlamentarnego UP Janusz Lisak powiedział, że zaproponowane w planie cięcia wydatków powinny być zaakceptowane przez związki zawodowe. Ich przedstawiciele są bowiem przeciwni jakimkolwiek oszczędnościom, które dotykają ludzi najbiedniejszych.
Późnym popołudniem zbierze się krajowy komitet wykonawczy Unii Pracy by wypracować ostateczne stanowisko partii wobec planu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera.