Uniwersytet Podwórkowy
W Polkowicach (Dolnośląskie) od kilku dni
działa niecodzienny Uniwersytet Podwórkowy, który przyjmuje dzieci
pozostające w czasie wakacji w domach i oferuje im zdobywanie
sprawności, z których zaliczenia muszą mieć później wpisane do
indeksu.
09.07.2005 | aktual.: 09.07.2005 11:37
äZajęcia na tym uniwersytecie potrwają do końca wakacji, a każdy z uczestników otrzyma potwierdzenie ukończenia go w postaci specjalnego dyplomuö - powiedziała w sobotę PAP Beata Puławska, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Polkowicach, który jest organizatorem projektu.
Jak wyjaśniła, nazwa uniwersytetu bierze się stąd, że zajęcia odbywają się na przysłowiowym podwórku - placu w okolicach polkowickiego parku.
Zajęcia organizowane są z myślą o dzieciach z tych rodzin, które są pod opieką ośrodka pomocy społecznej, jednak, jak zaznaczyła Puławska, uniwersytet jest otwarty dla wszystkich chętnych dzieci.
äCodziennie nasi instruktorzy wychodzą w teren uzbrojeni w takie +pomoce naukowe+, jak piłki, skakanki, paletki oraz np. instrumenty muzyczne. Ze wszystkich nowych umiejętności dzieci potem zdobywają +zaliczenia+ wpisane do indeksuö - powiedziała Puławska.
W Uniwersytecie Podwórkowym nie ma bariery wieku, a pracownicy pomocy społecznej wsparci praktykantami, zachęcają do uczestniczenia w zajęciach także rodziców.
W tegorocznej, drugiej edycji uniwersytetu bierze udział ok. 60 dzieci. äPo zajęciach w ubiegłym roku dzieci jeszcze przed wakacjami przychodziły do nas i dopytywały się, czy będą zajęcia w tym roku, bo nie mogły się ich doczekaćö - dodała dyrektor.