Unia zagląda nam w pieluchy
Bruksela ma wątpliwości, czy Polska zgodnie z unijnym prawem stosuje obniżoną stawkę VAT na pieluszki - informuje "Gazeta Wyborcza". Dziennik podkreśla, że problem jest poważny, bo rocznie polskie dzieci zużywają nawet 2 miliardy pieluch.
11.03.2005 | aktual.: 11.03.2005 07:59
Dziennik pisze, że dyrekcja do spraw podatków poprosiła Polskę o wyjaśnienia, dlaczego stosujemy 7-procentowy VAT na pieluszki. Wiceminister finansów powiedział "Gazecie Wyborczej", że to na razie tylko maile z prośbą o ustosunkowanie się, ale sprawa jest poważna, bo obniżoną stawkę VAT na pieluchy ma nie tylko Polska, ale też Portugalia, Estonia i Czechy. Wszystkie te kraje uważają, że pieluchy są towarem związanym z ochroną zdrowia, takim jak na przykład sprzęt medyczny. "Gazeta Wyborcza" pisze, że na nieszczęście dla polskiego rządu większość krajów Unii obłożyło pieluszki stawką podstawową. (IAR)