Unia przykręca śrubę Iranowi
Unia Europejska zdecydowanie rozszerzyła swoje sankcje wobec Iranu, co odzwierciedla narastającą frustrację Brukseli z powodu braku postępu w kontaktach z Teheranem na temat kontrowersyjnego programu nuklearnego - poinformowali unijni dyplomaci.
23.05.2011 | aktual.: 23.05.2011 16:40
Ministrowie spraw zagranicznych "27" uzgodnili na posiedzeniu w Brukseli, że sankcjami UE zostanie objętych kolejnych 100 firm i osób w Iranie; chodzi m.in. o zamrożenie ich aktywów i zakaz wjazdu do Unii Europejskiej.
- To bardzo ważne, że Unia Europejska zajęła takie stanowisko. Jest także ważne, abyśmy nie zapomnieli, że gdy tyle rzeczy dzieje się i zmienia na Bliskim Wschodzie, Iran kontynuuje swój program nuklearny - powiedział brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague.
Biały Dom z zadowoleniem przyjął wprowadzenie przez UE dalszych sankcji wobec Iranu i po raz kolejny ostrzegł reżim irański przed odmową wypełnienia zobowiązań.
"W sytuacji, gdy Iran odmawia wypełnienia swych międzynarodowych zobowiązań, wspólnota międzynarodowa reaguje, wprowadzając sankcje" - napisał w oświadczeniu rzecznik Białego Domu Jay Carney.
W ubiegłym tygodniu USA i UE zażądały od Teheranu powrotu do rozmów na szczeblu międzynarodowym na temat irańskiego programu nuklearnego i udowodnienia światu, że jego intencje w dziedzinie atomu mają pokojowy charakter. Ostatnia runda rozmów w lutym bieżącego roku zakończyła się fiaskiem.
Posiedzenie szefów resortów spraw zagranicznych "27" potrwa do wtorku.
Zachód podejrzewa, że irański program nuklearny ma na celu uzyskanie broni atomowej, czemu Teheran systematycznie zaprzecza, twierdząc, iż zamierza wyłącznie produkować energię elektryczną.