Unia już pomogła

W Polsce obserwujemy szybki rozwój
lotnictwa cywilnego. Przybywa przewoźników, dodawane są kolejne
połączenia. Ludzie, którzy kiedyś nawet nie pomyśleli o podróży
samolotem, nagle spostrzegli, że jest ona w zasięgu ich możliwości
finansowych. To efekt naszego członkostwa w Unii Europejskiej i
związanego z tym przystąpienia do otwartego nieba - pisze w
"Rzeczpospolitej" Danuta Walewska.

Okazało się, że na trasach obsługiwanych dotychczas przez narodowych przewoźników w ramach bilateralnych - czyli monopolistycznych porozumień - można latać może mniej komfortowo, ale i znacznie taniej. Bruksela zrobiła już więc swoje dla polskich pasażerów, wymuszając na naszych władzach liberalizację transportu lotniczego. I - jak widać - korzyści są natychmiastowe i ogromne - podkreśla publicystka dziennika.

Dalszy rozwój wymaga mądrych decyzji polskiego państwa: budowy infrastruktury, przyspieszenia decyzji w sprawie budowy nowych lotnisk, mądrej promocji naszego kraju za granicą. To się opłaci nie tylko pasażerom i liniom lotniczym, ale i - z niewielkim opóźnieniem - budżetowi państwa. Jeśli takie decyzje nie zapadną, na otwartym niebie nad Polską skorzystają nasi sąsiedzi, którzy do walki o zyski z turystyki są już przygotowani -konkluduje komentatorka "Rzeczpospolitej". (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)